Mam kumpla który ciągle coś odwala w sprawach defekacji. Wybieganie z autobusu i lecenie w krzaki to u niego norma. Byliśmy na jakiejś domówce u całkiem zamożnej koleżanki. Ten właśnie kumpel poszedł do toalety i całkiem pechowo wybrał tą należącą do rodziców gospodyni. Zrobił swoje i okazało się, że nie ma papieru. Wyjął z kosza na brudy kalesony! ojca i się nimi wytarł po czym wrzucił do kibla i spuścił wodę. Kibel się zapchał a kumpel jak gdyby nic wrócił na imprezę. Według dalszych doniesień na drugi dzień ojciec wezwał specjalistę który wyciągnął z kibla jego osrane kalesony. Dopiero jakiś rok po tej akcji koleżanka dowiedziała się kto to zrobił. Dla kumpla, znajomej i jej ojca YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
skull_kid [YAFUD.pl] | 18 Września, 2013 16:07
I dla kogo jeszcze to był yafud?