Pracowała na budowie pewna pani około 50-ki przeważnie coś zamiatała lub czyściła.Był to specyficzny typ człowieka w zachowaniu i wyglądzie "chłopo-baba" Różne kawały sobie tam ludzie robili niektóre naprawde nie wybredne.Na właśnie taki pomysł "żartu"wpadł jeden gościu.Przyniusł środek na przeczyszczenie i podczas przerwy śniadaniowej dodał go jej do posiłku. Na efekt nie trzeba było długo czekać,kobieta biegiem zasuwa do kibelka dadam że jedynego i w danym momencie zajętego przez jakiegoś pana z grubszą potrzebą. Baba wali pięściami w drzwi lecz facet w środku ma to gdzieś. Finał tej historii,baba nie widząc innego wyjścia otwiera drzwi kibelka z buta,facet ze środka wywleczony za szmaty z opuszczonymi gaciami i wulkan na szczęście już w kibelku w wykonaniu owej matrony. Nie wiem dla kogo większe przeżycia dla niej czy biednego sponiewieranego i poniżonego faceta YAFUD.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.