Dwa lata temu byłam na urodzinach u koleżanki na urodzinach. Jubilatka postanowiła, że zorganizujemy zabawę "Żryj po ciemaku". Gra polegała na tym, że jubilatka kręciła butelką, na kogo wypadło, zawiązywała wylosowanemu oczy chustką, goście w tym czasie mieszali różne poczęstunki, które były na urodzinach. Wypadło na mnie. Kamila, Aneta, Julka, Basia i Jola(jubilatka) zmieszały dla mnie - roztopione pianki, laysy strong, mirindę, shake'a czekoladowego i ketchup, który zrzuciły z mojej mini-pizzy. Na popitkę zmieszali shake'a truskawkowego, kakao z kuchni i mirindę. -Nie bój się, Rozi. To będzie smaczne. Jak tylko zjadłam trochę, zdjęłam chustkę i pobiegłam do ubikacji... Ale nie trafiła do kibla, tylko na stopy, bo wleciałam, jak tata (gruby tata) Joli, robił kupę. Więc los postanowił, że mam zrzygać się na stopy grubego faceta i uderzyć w genitalia głową. YAFUD.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Haha, spoko zabawa :D Kiedyś z kumplami zrobiliśmy coś podobnego. Na imprezie zmieszaliśmy w kubku, w różnych proporcjach: Wódkę, piwo, ruskiego szampana, wodę z ogórków kiszonych, napój energetyczny i oranżadę gazowaną czerwoną. Nazwaliśmy to solonez. Co najdziwniejsze - wcale nie smakowało źle :D
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Cesarz_Rademenes [YAFUD.pl] | 03 Września, 2013 17:07
Haha, spoko zabawa :D Kiedyś z kumplami zrobiliśmy coś podobnego. Na imprezie zmieszaliśmy w kubku, w różnych proporcjach: Wódkę, piwo, ruskiego szampana, wodę z ogórków kiszonych, napój energetyczny i oranżadę gazowaną czerwoną. Nazwaliśmy to solonez. Co najdziwniejsze - wcale nie smakowało źle :D