Wyobraźcie sobie, że jesteście człowiekiem, którego wiek dobiega bardziej do setki, niż do jakiejkolwiek innej liczby. Wyobraźcie sobie, że ten człowiek, którym jesteście, jest przygarbiony, chodzi o lasce (na zasadzie - ruch laską - trzy kroczki - ruch laską - trzy kroczki itd.) i od wielu, wielu lat ledwie tak sobie drepta na sztywnych nogach, których nikt nie potrafi uleczyć ani nawet dobrze w sumie zdiagnozować.
I kiedy już to sobie wyobrazicie, dołóżcie do tego sytuację, gdy mimo to wszystko wychodzicie sobie na swój tradycyjny, wieczorny spacerek do pobliskiego parku, by w spokoju podreptać sobie ulubioną ścieżką, posłuchać świerszczy, popodziwiać nocne niebo... i nagle doznajcie cudownego uzdrowienia.
Laska pod pachę, bo po co ona, gdy prujecie przed siebie niczym błyskawica przez niebo, a za wami unosi się jedynie kurz i migotliwe resztki potłuczonego szkła, które rozsiały na ścieżce miejscowe drechy... cwałujecie niczym rączy, trzyletni rumak pełnej krwi, a wiatr pieści w tym pędzie Waszą lśniącą w świetle ulicznych latarni łysinkę, jakby nic lepszego nie miał do roboty...
I nie wiecie, że ten makabryczny, głośny, bulgoczący jak smoła w piekielnym kotle ryk był jedynie "niewinnym"gazem trawiennym Waszego sympatycznego, młodego sąsiada, który udawszy się z pieskiem na spacer po spożyciu babcinego bigosu ulżył sobie zmuszony protestem żołądka i przekonany, że za krzakiem na rozdrożu nikogo nie ma... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
ArHaheigrab [YAFUD.pl] | 21 Sierpnia, 2013 20:11
WAT ?!
https://si0.twimg.com/profile_images/2727748211/c3d0981ae770f926eedf4eda7505b006.jpeg