Clockworkskinhead [YAFUD.pl] | 20 Sierpnia, 2013 16:52

Nosisz zużyte tampony w torebce? o.O

Anka | 83.5.60.* | 20 Sierpnia, 2013 18:40

FAKE. Nikt poza funkcjonariuszami policji nie ma prawa zaglądać Ci do torby. Nawet ochroniarz w sklepie, gdy piszczy "bramka"kiedy przechodzisz. Poza tym bywam na wielu tego typu imprezach i nigdy nie zdarzyło się, by ochroniarz robił coś więcej, niż obmacanie torby.

Zresztą... znowu te tampony. Odwieczny problem nastolatek: "Boże, ktoś zobaczy tampony!"

Clockworkskinhead [YAFUD.pl] | 20 Sierpnia, 2013 21:35

@Anka - nie wiem, co one się tak boją, że ktoś zobaczy te tampony. Ale nosić zużyte? To trochę przegięcie. Takie rzeczy wyrzuca się od razu.

Anka | 83.5.60.* | 20 Sierpnia, 2013 21:46

Jest jedno wytłumaczenie, które ja bym przyjęła: impreza była plenerowa, dookoła żadnego śmietnika, więc dziewczę po zmianie tamponu w jakimś sprzyjającym miejscu, schowało go do torby.

Też bym się tak zachowała, zamiast wyrzucać tampony byle gdzie.;-)
Osobiście, nie chciałabym natykać się co i rusz na zużyte tampony w miejscach publicznych.

misiaq198 [YAFUD.pl] | 20 Sierpnia, 2013 22:59

Anka, nie wiem co za bzdury wypisujesz, ochrona na imprezie masowej, jaką jest np. koncert może sprawdzić torebkę i w sumie jest to ich obowiązek. Więc proszę nie pisz głupot. Cytat z Ustawa z dnia 20 marca 2009 roku o bezpieczeństwie imprez masowych (Dz.U.09.62.504).

"Służby porządkowe i informacyjne są uprawnione między innymi do sprawdzania uprawnień osób do uczestniczenia w imprezie masowej (np. sprawdzania biletów), legitymowania uczestników, przeglądania zawartości ich bagaży i odzieży, mogą także usunąć z miejsca przeprowadzania imprezy lub zatrzymać i przekazać policji osoby zachowujące się niezgodnie z regulaminem imprezy czy zakłócające porządek publiczny."

Anka | 83.5.60.* | 21 Sierpnia, 2013 00:54

Wyjęte z kontekstu.;]
Całość brzmi:
Art. 20. 1. SłuŜby porządkowe i informacyjne są uprawnione do:
1) sprawdzania i stwierdzania uprawnień osób do uczestniczenia w imprezie masowej,
a w przypadku stwierdzenia braku takich uprawnień - wezwania ich do opuszczenia
imprezy masowej;
2) legitymowania osób w celu ustalenia ich tożsamości;
3) przeglądania zawartości bagaży i odzieży osób w przypadku podejrzenia, że osoby
te wnoszą lub posiadają przedmioty, o których mowa w art. 8 ust. 2;
4) wydawania poleceń porządkowych osobom zakłócającym porządek publiczny lub
zachowującym się niezgodnie z regulaminem imprezy masowej lub regulaminem
obiektu (terenu), a w przypadku niewykonania tych poleceń - wezwania ich do
opuszczenia imprezy masowej;
5) ujęcia, w celu niezwłocznego przekazania Policji, osób stwarzających bezpośrednie
zagrożenie dla dóbr powierzonych ochronie oraz osób dopuszczających się czynów
zabronionych.

Punkt 3. polecam przeanalizować dokładnie. Nie przytoczyłeś/łaś dokładnego cytatu, tylko sparafrazowałeś/łaś to, co było Ci wygodnie. Sorry...;]

Anka | 83.5.60.* | 21 Sierpnia, 2013 00:57

Jeszcze dodam, bo pewnie nikt nie poszuka... przedmioty, o których mowa w art. 8 ust. 2:
Art. 8. 1. Osoby uczestniczące w imprezie masowej są obowiązane zachowywać się w
sposób niezagraŜający bezpieczeństwu innych osób, a w szczególności przestrzegać
postanowień regulaminu obiektu (terenu) i regulaminu imprezy masowej.
2. Zabrania się wnoszenia na imprezę masową i posiadania przez osoby w niej
uczestniczące broni lub innych niebezpiecznych przedmiotów, materiałów wybuchowych,
wyrobów pirotechnicznych, materiałów poŜarowo niebezpiecznych, napojów
alkoholowych, środków odurzających lub substancji psychotropowych.

misiaq198 [YAFUD.pl] | 21 Sierpnia, 2013 01:02

Anka, otóż to. A napisałaś, że nie mają prawa. A jednak mają :) na koncertach zazwyczaj sprawdzają czy nie masz alkoholu czy niebezpiecznych narzędzi. Więc pytanie, czy tylko policja może zaglądać do torby? Nie. :)

Anka | 83.5.60.* | 21 Sierpnia, 2013 01:07

Nie mają prawa ochroniarze w sklepach. A ci na imprezach masowych mają warunkowe prawo, jeśli istnieją przesłanki, że dana osoba wnosi na teren imprezy coś, co jest opisane w art. 8, raczej się tego i tak nie stosuje, bo wejście na głupie Juwenalia trwałoby dłuuuugiiiimi godzinami. :D

Okej, trochę uprościłam w 1. komentarzu, niech będzie. Mogłam od razu napisać, że ich prawo jest ograniczone, a nie, że nie występuje. Zgoda. :)