Uu, ale żeś na szmacisko trafił. Współczuję naprawdę. Jeśli to taka imprezowa panienka to możesz być pewien, że podczas twojego pobytu za granicą miała w sobie więcej kuutasów niż ty włosów na głowie, z czego połowy pewnie nie pamięta. Znam ten typ, nic fajnego.
Aa, i wysoce prawdopodobne, że już od początku związku byłeś rogaczem.
Może po prostu nie chciała się dusić z kimś to ciągle siedzi w domu, zapewne przed kompem lub tv. Fakt, że imprezuje, nie robi z niej puszczalskiej, bo imprezuje większość ludzi w trakcie studiów i po studiach zapewne też. A po "depresji i antydepresantach"to widać - sorry, że to powiem - że raczej żaden z Ciebie facet, żadna dziewczyna nie chce takiej nadmiernej wrażliwości u faceta. Na pewno "ograniczeniem"nie nazwałaby upomnienia na imprezie i nie jest to powód do zdrady (bo skoro pisze/pisała/będzie pisać magisterkę, to nie macie przecież po 13 lat) i musiało tu być coś jeszcze - może po prostu była nieszczęśliwa i nie było jej dobrze, albo było, ale odkryła teraz, że może być też znacznie lepiej. Ale cóż, jak to mówią, tego kwiatu pół światu.
"Fakt, że imprezuje, nie robi z niej puszczalskiej."
Robi.
"bo imprezuje większość ludzi w trakcie studiów i po studiach zapewne też."
I wszystkie się puszczają. Uwierz mi, znam temat. Nie mam nic przeciwko, wolne panny mogą sobie latać po imprezach, ale jedno jest pewne - facet, który puszcza swoją kobietę na imprezę, automatycznie zostaje rogaczem. To nie ma mózgu i trzeba tego pilnować, tak samo jak trzeba pilnować pitbulla, żeby kogoś nie zagryzł.
Miałem na uczelni pannę, która podczas jednej imprezy dała sobie, jednocześnie, jednemu facetowi zjechać z palca, drugiemu wymacać po cycach, podczas gdy trzeci się z nią lizał. Jakiś czas po tej imprezie dołączyła do jakiejś świętojeebliwej sekty i zaczęła wszystkich pouczać i umoralniać, między innymi o tym, że picie alkoholu jest złe :D
każda kobieta która chodzi na imprezy, i mówi że nigdy nie zdradziłaby faceta - kłamie. drink, dwa, zwykła gadana, komplementy a kobieta zaczyna się zwierzać z problemów, wtedy zalotnik mówi jak on ją świetnie rozumie, że niedawno rozstał się ze swoją, itp itd. gadki szmatki i bum, walą się w toalecie albo w krzakach no bo jej partner ją ogranicza a ona chce czegoś nowego, jest przecież młoda!
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Cesarz_Rademenes [YAFUD.pl] | 14 Sierpnia, 2013 13:43
Uu, ale żeś na szmacisko trafił. Współczuję naprawdę. Jeśli to taka imprezowa panienka to możesz być pewien, że podczas twojego pobytu za granicą miała w sobie więcej kuutasów niż ty włosów na głowie, z czego połowy pewnie nie pamięta. Znam ten typ, nic fajnego.
Cesarz_Rademenes [YAFUD.pl] | 14 Sierpnia, 2013 13:43
Aa, i wysoce prawdopodobne, że już od początku związku byłeś rogaczem.