Zacznę od tego, że pewnego dnia wracając od koleżanki musiałam jechać rydwanem. Niby ok, ale ja zazwyczaj w rydwanie miałam pecha, więc byłam strasznie stremowana. Gdy podjechał na przystanek, bardziej się zestresowałam bo był ten niski. Otworzyłam z trudnością, weszłam, chciałam zamknąć, ale zatrzasnęłam sobie buta i nogę wzięłam do góry żeby zrobić krok. Ale wynik to że mi spadł z nogi.. Wkurzyłam się, dałam faciowi kasę i mówię do..... . Wzięłam resztę, buta i spojrzałam gdzie mogłabym usiąść... Taa... nie było ani jednego miejsca wolnego więc idąc na tyły z butem pod pachą czułam na sobie pełno spojrzeń...A kierowca i tak musiał zamykać drzwi bo mi odbiło waląc o nogę... :( YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
ArHaheigrab [YAFUD.pl] | 05 Sierpnia, 2013 20:14
Historia rodem z podstawowki, a problem zalozenia buta na stojaco jest porownywalny do najwiekszych masakr swiata.
KierowcaAftobusuTrumwajuPociongu [YAFUD.pl] | 05 Sierpnia, 2013 20:33
A kierowca aftobusu wstal, zaczal tanczyc makarene stojac na kierownicy, a pasazerowie klaskali w macki?
pijana makolągwa | 89.70.83.* | 05 Sierpnia, 2013 21:39
Ale sze o so chosi
Pati | 95.49.14.* | 05 Sierpnia, 2013 23:17
czy to ja jestem aż tak nie kumata czy Wy tez nie możecie zrozumie tego tekstu? Bo Yafud to to z pewnością nie jest....
Aha. Ok. | 89.66.24.* | 08 Sierpnia, 2013 19:01
rydwan? ok.