Kiedy ostatnio zabawiałam się w domu z moim chłopakiem ten wstając niechcący wywrócił szklanki z sokiem stojące na biurku...zrobił to penisem. Często zdarzają nam się dziwne sytuacje więc skwitowaliśmy to śmiechem. Chwilę później, kiedy wróciliśmy do pieszczot, mój kot zaczął miauczeć. Wystraszona poprosiłam żeby chłopak mnie puścił. Kiedy ten nie wiedząc o co chodzi spojrzał na mnie znacząco krzyknęłam, że kot zaraz zwymiotuje. Posłuchał polecenia, ja rzuciłam się na kota i wyniosłam go z dywanu na kafelki, zupełnie naga, następnie usiadłam na nim okrakiem i trzymałam, zęby się nie ruszał kiedy będzie wymiotował. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.