Jest piękny, niedzielny poranek. Leżę obok mojej śpiącej dziewczyny i patrze się w jej oczy. Po chwili ta obudziła się i po kilku sekundach powiedziała: D: Kwa, Kwa, Fuuu... J: <zdziwiony>O co chodzi skarbie ? Co to znaczy ? D: No wiesz. To jak kaczki idą w rzędzie i jedna zostawi za sobą minę. Kwa Kwa Fuuuu.. J: <facepalm> I tak zaczął się mój dzisiejszy poranek ^^ YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Sherlock, sugerujesz, ze kaczek bylo 3? Zakladajac, ze kaczką, ktora krzyknela fuu nie byla ta ktora mine postawila, a kolejna - idac tym tokiem rozumowania, wedlug ciebie byly 3 kaczki. Kolejna opcja moze byc stwierdzenie, ze kaczka ktora ty nazywasz druga, byla w rzeczywistosci tą idaca na samym przodzie.
Ja zakladam, ze to przedostatnia postawila, a ostatnia krzyknela fuu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
ArHaheigrab [YAFUD.pl] | 07 Lipca, 2013 16:22
Jesteś pewien, że lekarze w waszym zakładzie psychiatrycznym nie pomylili się w dawkowaniu leków twojej dziewczynie?
Sherlock Holmes | 89.71.34.* | 08 Lipca, 2013 01:28
Dedukuję, że sprawcą jest drugi z ptaków.
John Watson | 89.71.34.* | 08 Lipca, 2013 01:50
Przepraszam za Sherlocka, on po prostu nie wie, co to jest melanż i niedzielny poranek.
ArHaheigrab [YAFUD.pl] | 08 Lipca, 2013 08:52
Sherlock, sugerujesz, ze kaczek bylo 3? Zakladajac, ze kaczką, ktora krzyknela fuu nie byla ta ktora mine postawila, a kolejna - idac tym tokiem rozumowania, wedlug ciebie byly 3 kaczki.
Kolejna opcja moze byc stwierdzenie, ze kaczka ktora ty nazywasz druga, byla w rzeczywistosci tą idaca na samym przodzie.
Ja zakladam, ze to przedostatnia postawila, a ostatnia krzyknela fuu.