Bieżący rok jest wyjątkowo trudny dla mojego narzeczonego pod względem zdrowotnym. Miał już złamaną rękę , zwichniętą nogę i kilka innych kontuzji. W związku z tym musiał brać zwolnienie. Jednak te nieobecności nie podobały się szefowi mojego faceta i zwrócił mu na to uwagę, grożąc nawet zwolnieniem go z pracy. Dlatego też po jego powrocie do pracy, prosiłam , aby uważał na siebie. Przez pewien czas było dobrze. W ubiegłym tygodniu wracając do domu, chciał pokazać jakie zagranie nastolatkom grającym w siatkówkę . Efekt - zwichnięty bark i wybite dwa palce. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.