4 lata temu zeszłam się wreszcie z chłopakiem, który mi się od dawna podobał. Szybko jednak zorientowałam się, że związek ten nie ma sensu na dłuższą metę. Postanowiłam go zakończyć już po roku, jednak gdy próbowałam to robić byłam zastraszana. Czym? Tym, że chłopak popełni samobójstwo, zacznie znów palić, pić i ćpać. Przez wiele lat udawałam więc, że wszystko jest ok, bo "on przecież nie da sobie beze mnie rady, jestem jego radością, pochodzi z rodziny alkoholików itd". Było to trudne, ale nie stanowiło problemu, póki nie poznałam kogoś z kim chciałam się poważnie związać. Przez kilka miesięcy szykowałam się psychicznie do tej rozmowy. Zakończenie związku nie było jednak końcem. Musiałam się zmierzyć z miesięcznym naciskaniem na kolejną szansę, zastraszaniem mnie i moich przyjaciół. A jednak po 2 tygodniach chłopak, który miał się zabić znalazł sobie inną dziewczynę i napisał do mnie by się tym pochwalić i oznajmić, że miłości to nigdy między nami nie było, że brakuje mu tylko i wyłącznie tego jak dobrą byłam kochanką. Dla was przestroga by nie wierzyć w szantaże, a dla mnie YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
2
1
Była byłego | 83.24.225.* | 27 Czerwca, 2013 00:10
Chyba miałyśmy tego samego byłego faceta. Sytuacja identyczna, ale ja po 3 miesiącach miałam dosyć jego i jego chlania itd. No i zerwałam. Zaczęły się groźby, prośby, nękanie... no cóż. Nie ugięłam się. Potem przez rok jeszcze nękał, ale postraszyłam policją cytując jakieś paragrafy... No i to stwierdzenie, że ma już nową cudowną dziewczynę i spędza z nią mase czasu ją kocha i jeszcze że ja byłam nikim itd. Typowy psychol :D
Kiedyś też takie `jazdy` przerabiałam. Szkoda życia - nie oglądać się na jełopów i robić swoje. Niech się szprycują, zabijają albo na odwrót. Najwyżej słaba jednostka wyeliminuje się sama, a to z korzyścią dla społeczeństwa.
Współczuję wam. Ale i ja znam to z życia. Jedno wam powiem, skoro niejedno widziałam. Ten, kto chce się zabić, robi to, a nie gada o tym. Takie typy za bardzo kochają samych siebie by sobie cokolwiek zrobić.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Była byłego | 83.24.225.* | 27 Czerwca, 2013 00:10
Chyba miałyśmy tego samego byłego faceta. Sytuacja identyczna, ale ja po 3 miesiącach miałam dosyć jego i jego chlania itd. No i zerwałam. Zaczęły się groźby, prośby, nękanie... no cóż. Nie ugięłam się. Potem przez rok jeszcze nękał, ale postraszyłam policją cytując jakieś paragrafy... No i to stwierdzenie, że ma już nową cudowną dziewczynę i spędza z nią mase czasu ją kocha i jeszcze że ja byłam nikim itd. Typowy psychol :D
LILIANNA [YAFUD.pl] | 30 Czerwca, 2013 13:13
Kiedyś też takie `jazdy` przerabiałam. Szkoda życia - nie oglądać się na jełopów i robić swoje. Niech się szprycują, zabijają albo na odwrót.
Najwyżej słaba jednostka wyeliminuje się sama, a to z korzyścią dla społeczeństwa.
Licho [YAFUD.pl] | 06 Sierpnia, 2013 21:36
Współczuję wam. Ale i ja znam to z życia. Jedno wam powiem, skoro niejedno widziałam. Ten, kto chce się zabić, robi to, a nie gada o tym. Takie typy za bardzo kochają samych siebie by sobie cokolwiek zrobić.