Kilka dni temu poszłam z koleżanka do drogerii.Ona poszła na drugą stronę sklepu a ja patrzałam sobie na perfumy.Wzięłam jedną próbkę do powąchania i sprawdzenia czy ładnie pachnie.Odłożyłam go.Wzięłam drugą próbkę z Naomi Campbell ok 70-80 zł.Odruchowo machnęłam ręką i zwaliłam prawie wszystkie perfumy w opakowaniach i bez.Ochroniarz przyleciał,wyrwał mi perfum z ręki i krzyczał że jestem złodziejką itp.Zadzwonił po policję,a policja po moich rodziców.A koleżanka wyszła ze sklepu tak jakby mnie nie znała.Do tego musiałam się tłumaczyć ochroniarzowi ,policji i rodzicom że to był wypadek.Rodzice musieli zapłacić ponad 500 zł za 'straty'. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Pin [YAFUD.pl] | 01 Czerwca, 2013 11:07
Głupota, sklepy samoobsługowe takiego typu są ubezpieczone od takich wypadków...