Chciałam przystąpić do instalacji systemu Windows 7 na swoim komputerze. Z tej racji ustawiłam w BIOS-ie boot-owanie na CD-ROM w pierwszej kolejności, a drugiej dysk HDD. Odpalam komputer, no i nic system ładował się z dysku. Hmm, no to ustawiłam boot-owanie na CD-ROM w 3 pozycjach a dysk HDD usunęłam z boot-owania całkiem. Ponowne uruchomienie, i nic system dalej startuje z dysku HDD. No cóż, chyba mam problem nie do rozwiązania...Skonsultowałam się ze znajomym informatykiem, który także niezbyt wiedział o co może chodzić. I wtedy właśnie po 40 minutach udręki zauważyłam, iż najwidoczniej kryje się we mnie <brunetce>blondynka - ponieważ najzwyczajniej w świecie nie włożyłam do napędu płyty! YAFUD dla mnie tym bardziej, że uczę się w szkole policealnej na kierunku technik informatyk :D«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Po trzecim zdaniu wiedziałam jak się skończy ta historia :) Też miałam podobną sytuację w zeszłym tygodniu, z tym że płyta była w napędzie. 7 restartów i nic. Wyjmowałam płytę, czyściłam ją, czyściłam laser... Wkurzyłam się w końcu i walnęłam pięścią w stół, na którym stał komputer. Zadziałało :|
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Korsey [YAFUD.pl] | 31 Maja, 2013 09:10
Hahahahahah... Ze co? O.o
Salome [YAFUD.pl] | 31 Maja, 2013 11:03
Po trzecim zdaniu wiedziałam jak się skończy ta historia :) Też miałam podobną sytuację w zeszłym tygodniu, z tym że płyta była w napędzie. 7 restartów i nic. Wyjmowałam płytę, czyściłam ją, czyściłam laser... Wkurzyłam się w końcu i walnęłam pięścią w stół, na którym stał komputer. Zadziałało :|