To było zimą. Wybrałam się z chłopakiem Kubą i małym bratem na sanki. Głównie on zjeżdżał a my staliśmy i gadaliśmy. W końcu ten przyszedł smutny, twierdząc że wszystkie dzieci zjeżdżają z kimś a on sam. Poprosił mnie żebym zjechała z Nim. Usiadłam na sanki. Od razu poczułam się nie pewnie. Gdy ruszyliśmy, Kuba nas popchnął a ja się jeszcze nie złapałam i upadłam. Było by okey, gdyby nie że spadłam na lód i zjechałam z górki na pupie. Próbowałam hamować i przy tym leciał śnieg który kierował się do oczu. Walnęłam w drzewo. Gdy ocuciłam się, poczułam uderzenie w plecy. Jakieś dziecko wjechało we mnie sankami. Skutki historii ? Złamana ręka, palec i skręcona kostka. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Kiedy przestaniesz dodawac te nedzne historyjeczki? Jak nie jeden "odszedl"- ktory potrafil 6 yafudow dziennie napisac, tak teraz ty poziom samouczek trollingu.
Niekumaty [YAFUD.pl] | 28 Kwietnia, 2013 22:59
Oprócz złamań wylecz jeszcze głowę - pewnie miałaś wstrząs mózgu i teraz piszesz tak nieskładnie, że ciężko zrozumieć;P
ArHaheigrab [YAFUD.pl] | 29 Kwietnia, 2013 07:02
Kiedy przestaniesz dodawac te nedzne historyjeczki? Jak nie jeden "odszedl"- ktory potrafil 6 yafudow dziennie napisac, tak teraz ty poziom samouczek trollingu.
LILIANNA [YAFUD.pl] | 29 Kwietnia, 2013 08:28
W drzewo głową przywaliłaś? Jeden wielki chaos!