Suczka rodziców się oszczeniła i ma jedną uroczą córeczkę. Nigdy jakoś nie przywiązywałam się do psów, ale tą wyjątkowo polubiłam. Od kilku tygodni wszyscy zastanawiamy się komu ją oddać, ale im bardziej myślę, że pójdzie do obcych ludzi, tym bardziej smutno mi się robi. I mimo że nigdy nie chciałam mieć psa, już prawie podjęłam decyzję, że ją wezmę, bo nie wyobrażam sobie nie mieć jej blisko. Niestety właściciel stancji, na której mieszkam, nie zgodził się. Możliwe, że już nigdy nie zobaczę mojej życiowej radości na czterech łapkach :( YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.