Pewnego dnia siedziałem z kumplami na balkonie czekając na jednego zioma. Pod nasz blok podjechał samochód na rejestracjach z pobliskiego miasta, z którym toczymy piłkarską wojnę. Za namową kumpli rzuciłem jajkiem w maskę z 5 piętra... Z samochodu wysiadł nasz kumpel, mówiąc, że przyjechał służbowym samochodem... nie wiem jak on się wytłumaczy ze zgniecenia na masce... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Connor [YAFUD.pl] | 25 Kwietnia, 2013 21:42
Chyba to jajko to z kamienia było... Albo z metalu.