Zamiast spać, bo na drugi dzień do pracy o świcie, zachciało mi się grać w necie do późna. Wstałem taki jakiś przyrypany i chodziłem po budowie jak w stanie nieważkości. Szef mnie podejrzliwie powąchał, ale poszedł, bo trzeźwiutki byłem. W pewnej chwili nadepnąłem na grabie od szalowania betony, tak się waląc w łeb, że aż mi łeb odskoczył a kask wpadł do pustego szybu windy i z 7 piętra osiągnął parter. No w tym momencie obudziłem się radykalnie a do tego mam piękne równe sińce pod oczami, róg jak jednorożec u nasady nosa i nową ksywę u kumpli. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
ArHaheigrab [YAFUD.pl] | 14 Kwietnia, 2013 21:18
Jakosc wypowiedzi sugeruje gdzie mozesz pracowac, nie bylo koniecznym dopisywanie miejsca zatrudnienia.
Niekumaty [YAFUD.pl] | 14 Kwietnia, 2013 21:32
@Up Jakość się pogorszyła od tego uderzenia, tylko pacjent jeszcze sobie z tego nie zdaje sprawy;)