Pracuje na stacji benzynowej. Pod dystrybutor podjezdza chevrolet, czeska rejestracja. Panowie wysiadaja, tankuja diesel do pelna, przychodza grzecznie place, pelna kultura. Nagle spod samochodu zaczyna ciec ow dankowany diesel, moze z 15 litrow, troche probowali w banke nabierac. Jak siie okazalo, panowie przyjechali sie dotankowac bo mimo iz tankowali dnia poprzedniego, zapalila im sie rezerwa. Ktos w nocy, zakradl sie pod samochod i wiercac dziure w baku wydoil im cale paliwo. To sie nazywa polska goscinnosc. Dla panow duzy YAFUD.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
madonnasronna | 178.37.231.* | 05 Kwietnia, 2013 06:53
i znowu, dobry yafud a w odrzutach..