Gdy byłem dzieckiem dostałem na urodziny zabawkową wiertarkę. Była na baterie i bardzo hałasowała (jak prawdziwa wiertarka) wkurzałem ją innych domowników aż pewnego razu przeholowałem. Nerwy babci okazały się za słabe. Wyrwała mi wiertarkę i z impetem wyrzuciła przez okno. Jakiś gościu dostał nią w głowe. A ja musiałem pożegnać się z moją ukochaną zabawką. Dla mnie i dla gościa pod oknem YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
LILIANNA [YAFUD.pl] | 25 Lutego, 2013 08:35
Tak, przewidywalni rodzice - dali ci wiertarkę żebyś miał przygotowanie do przyszłego zawodu...