niedouczony kosiarz. mEmento mori,
Może i coś w tym jest ale ja nie wierzę w sny.Nie spełniły mi się nigdy.Nie przejmuj się tak.
Jeśli u kosiarza punktualność jest na równie wysokim poziomie, co znajomość łaciny - nie masz się czym przejmować.
W sumie rozbawiło mnie to.
I takie religijne podejście "poszłabym do spowiedzi".
W czym stałeś, niedorobiony analfabeto?
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2013-02-09 12:28:56 [Powód:Obrażanie autora wpisu]
Mi kiedyś mówiono że sny interpretuje się na odwrót czyli powinno spotkać Cię coś dobrego.
może kosiarz powiedzial dobrze a poprostu źle usłyszała:)
pocieszyłam cie:)
buahahahahahaha...
"wierzowiec"to taki neologizm opisujacy kosciol? Gwoli scislosci- to od rzeczownika "wiara"?
daj znac później czy żyjesz;d a tak przy okazji jest coś złego czy też śmiesznego w religijnym podejściu?
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
nauczyciel śmierci | 195.94.220.* | 30 Stycznia, 2013 11:35
niedouczony kosiarz. mEmento mori,