Zacznijmy od tego, że obijałem się na studiach jak się tylko dało. No ale w końcu przychodzi semestr inżynierski. Więc tradycyjnie do pewnego momentu się obijałem. ALE w końcu wziąłem się do roboty. Jako że na ten semestr miałem warunek z Matmy musiałem go zdać do 25 stycznie (termin oddania pracy). Warunek zdałem 18 prace i wszystkie papiery oddałem 25 jak była mowa. ALE i tu jest pies pogrzebany. W super systemie elektronicznym matmy nie było wpisanej a bez tego ani rusz. Pomimo posiadania wpisu w indeksie dalej nie można bylo przeslac mojej pracy do recenzenta. Załatawiłem ten wpis 28 stycznia tak jak kazal mi mój promotor. Wpis do systemu zrobił mi dziekan do spraw studenckich. Dzisiaj dowoziłem wyciąg z tego systemu żeby oddać papiery. Niestety nasz recenzent powiedział, że ma za mało czasu, że gówno go obchodzi dlaczego tak się stało. I tym sposobem nie dopuścili nas do obrony. Bilans: Uczelnia zostawiła mnie na pol roku z gownem w ręcę bez mozliwosci rekrutacji narazie na amgisterskie bo przeciez nie jestem jeszcze inzynierem oraz z wykształceniem średnim żeby znaleźć sobie prace. Dzięki uczelnio. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
yafud to dla uczelni, która ciebie przyjęła do grona obiboków, bo nie studentów. Dlaczego masz pretensje do kogoś (czegoś) jeśli się obijałeś?!? Trzeba było nie odkładać wszystkiego na ostatni dzień. To są studia i tu nikt nie będzie się bawił w niańczenie biednego chłopaczka. Życie wcale nie będzie takie różowiutkie jak mamusia syneczkowi do głowy wbijała, przynosząc herbatkę i kanapeczki swojemu synalkowi przed komputerem. Jaki z ciebie będzie pracownik, jeśli masz zamiar się obijać? A potem się dziwicie, że po studiach nawet w Tesco na kasie nie chcą przyjąć. Sorry, ale właśnie jestem dzisiaj po konfrontacji z mamuśką takiego synalka obiboka, która nie rozumie skąd się wzięła tak niska ocena, bo ona mu przecież zawsze materiały kupowała i pilnowała, żeby synek do szkoły zabierał. Problem w tym, że synek materiały może i zabierał, ale prac nie oddawał.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Tygrys [YAFUD.pl] | 30 Stycznia, 2013 19:59
Sądząc po stylu napisania tego yafuda, to ty nawet podstawówki nie skończyłeś.
Kornelka | 92.41.251.* | 30 Stycznia, 2013 20:10
Wiem, ze zaraz powiecie, iż to przez to, ze jestem głupia czy coś, ale cholera! Cieżko to zrozumieć!
Tygrys [YAFUD.pl] | 30 Stycznia, 2013 20:17
kornelka, bo jesteś głupia i tyle w temacie. Zacznij czytać elementarz, to najodpowiedniejsza lektura dla ciebie.
hmk0 [YAFUD.pl] | 30 Stycznia, 2013 22:39
yafud to dla uczelni, która ciebie przyjęła do grona obiboków, bo nie studentów. Dlaczego masz pretensje do kogoś (czegoś) jeśli się obijałeś?!? Trzeba było nie odkładać wszystkiego na ostatni dzień. To są studia i tu nikt nie będzie się bawił w niańczenie biednego chłopaczka. Życie wcale nie będzie takie różowiutkie jak mamusia syneczkowi do głowy wbijała, przynosząc herbatkę i kanapeczki swojemu synalkowi przed komputerem. Jaki z ciebie będzie pracownik, jeśli masz zamiar się obijać? A potem się dziwicie, że po studiach nawet w Tesco na kasie nie chcą przyjąć. Sorry, ale właśnie jestem dzisiaj po konfrontacji z mamuśką takiego synalka obiboka, która nie rozumie skąd się wzięła tak niska ocena, bo ona mu przecież zawsze materiały kupowała i pilnowała, żeby synek do szkoły zabierał. Problem w tym, że synek materiały może i zabierał, ale prac nie oddawał.