Czekając na autobus, podjechał samochód z którego machała do mnie moja koleżanka z dawnej szkoły. Za kierownicą siedział jej chłopak, proponowali mi podwózkę więc bez namysłu się zgodziłam bo do domu miałam jakieś 50 km więc wiadomo samochodem szybciej.Przez całą drogę milczałam bo koleżanka wciąż rozmawiała ze swoim chłopakiem.W pewnym momencie zaczęła nawijać o dziewczynach z którymi chodziła do klasy a że byłam tam jedyną Sylwią, od razu się domyśliłam, że mówi o mnie. Przez następne 5 minut słuchałam pierdół na swój temat po czym koleżanka nerwowo odwróciła się do tyłu,zrobiła sie czerwona jak burak i zaczęła głupio tłumaczyć, że mówiła o takiej Sylwii z podstawówki. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
HOUSE | 217.212.231.* | 26 Stycznia, 2013 20:22
Przynajmniej wiesz co koleżanka myśli o tobie.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
HOUSE | 217.212.231.* | 26 Stycznia, 2013 20:22
Przynajmniej wiesz co koleżanka myśli o tobie.