Senek, pewnie za sciana byli ksieza, prawda?
Lepsi tacy sąsiedzi, którzy choć trochę się przejują losem zwierząt, niż tacy, co na wszystko mają vyebane i nie rusza ich płacz, kłótnie itd.
Po pół godzinie przyjechali do kota? Do wypadku dłużej jadą..
ArHaheigrab - ty też byłeś, ale nie słyszałeś bo miałeś uszy zatkane.
Podobno to ty smutas :) To prawda ?
@Japa pudło. Smutas miał inny styl
Toudi;
oczywiście, że to nie jest Smutas! Co chwilę widzę że Smutasa wołają, a jak był to chcieli żeby wypierhdalał...
Dobra historyjka. Ja chciałam obciąć swojemu psu, ale dziabnął mnie lekko w ramię, dając do zrozumienia że pomysł mu się nie podoba.
Obcinarka mi służy do obcinania pazurów z kurzych łapek, gdy kupię dla psa. Słyszałam że te szpony mogą się psu wbić w jelita, więc wolę dmuchac na zimne.
Że się tak spytam, tak mała drobnostka...to ściany takie cienkie, czy się drzecie do siebie w tym domu?
EDIT: Teoira III...sąsiedzi to są z KGB?Edytowany: 2013:01:04 23:34:35
Krisu, może mieszkanie jest tak duże, ze muszą się drzec by się nawzajem słyszeć? Albo maja sąsiadów ze szklankami przy ścianie, albo maja dziurę w ścianie! Może byc jeszcze tak, ze ktoś stał pod drzwiami i podluchiwal np. ksiądz chodził po kolendzie (tak to się pisze???) i staną na chwile posłuchać?? Nigdy nie wiadomo
Fajna historia. Ja gdy obcinałem mojemu pinczerkowi to dziko od razu po później się go chwycić nie dało :>
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Senemedar [YAFUD.pl] | 03 Stycznia, 2013 15:11
ArHaheigrab - ty też byłeś, ale nie słyszałeś bo miałeś uszy zatkane.