Wracałam z tatą z Sali Kongresowej. Aby było szybciej, pojechaliśmy metrem. Wsiadamy stacja Centrum, a przystanek docelowy to Kabaty, czyli jak wiadomo kilkanaście stacji. Za nami do metra wbiega drobniutka kobieta w szarym płaszczu. Nic nadzwyczajnego, więc ignorując ją rozmawiam z moim rodzicielem o obejrzanym spektaklu. Nagle z głośnika, którego używa się do rozmowy z maszynistą rozlega się głos: - Słucham - maszynista - Dobry wieczór. Proszę pana, czy mógłby pan otworzyć te drzwi, które otwiera pan na stacji Centrum, bo przycieły mi płaszcz? - maszynista po chwili skupienia odpowiada: - Będzie pani musiała poczekać do Kabat Dla tej pani YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Perry | 83.6.42.* | 18 Grudnia, 2012 22:46
Gów*o prawda, na każdej stacji otwierane są wszystkie drzwi, to nie autobus. Chyba nigdy nie jechałaś metrem, dziecino.
0
2
ktoś | 31.183.27.* | 18 Grudnia, 2012 23:26
nie często jeżdżę metrem, ale udało mi się zaobserwować, że na stacji centrum drzwi otwierają się z innej strony niż na pozostałych.. i raczej maszynista nie może otworzyć drzwi, jeśli za nimi nie ma "peronu"
0
3
E | 77.254.44.* | 18 Grudnia, 2012 23:33
@Perry codziennie jeżdżę metrem i wiem, że drzwi otwierają się tylko z jednej strony. W centrum rzeczywiście z innej, niż w pozostałych stacjach na odcinku centrum-Kabaty.
Perry | 83.6.42.* | 18 Grudnia, 2012 22:46
Gów*o prawda, na każdej stacji otwierane są wszystkie drzwi, to nie autobus. Chyba nigdy nie jechałaś metrem, dziecino.
ktoś | 31.183.27.* | 18 Grudnia, 2012 23:26
nie często jeżdżę metrem, ale udało mi się zaobserwować, że na stacji centrum drzwi otwierają się z innej strony niż na pozostałych.. i raczej maszynista nie może otworzyć drzwi, jeśli za nimi nie ma "peronu"
E | 77.254.44.* | 18 Grudnia, 2012 23:33
@Perry codziennie jeżdżę metrem i wiem, że drzwi otwierają się tylko z jednej strony. W centrum rzeczywiście z innej, niż w pozostałych stacjach na odcinku centrum-Kabaty.
LILIANNA [YAFUD.pl] | 19 Grudnia, 2012 06:36
Już samo jeżdżenie takim gównem jest w sobie yafudem!