Historią, którą opowiedziała znajoma mojej mamy. Kilka lat temu, zaraz po ukończeniu szkoły razem ze swoimi przyjaciółkami pojechała na wakacje do Grecji. Na plaży z kamieni ułożony był jakby pomost, był on śliski i broń Boże nie można było tam wchodzic. Nie byłaby sobą, gdyby tam nie weszła. Kiedy słońce zachodziło stwierdziła, że pora się zbierac, kiedy zauważyła delfiny. Pomyślała, że poczeka i poogląda je przez chwilę. Naglę delfiny postanowiły przeskoczyc pomost na którym stała i jeden z nich uderzył ją płetwą w głowę, w wyniku czego spadła na rafę koralową. Po przepłynięciu ok. 500m dopłynęła dwa razu poparzona przez meduzy i z trzeba krabami przy stroju kąpielowym. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.