Mam niewiele ponad 30 lat, mieszkam w bloku na "starym"osiedlu, gdzie przebywanie w naszym mieszkaniu po 22.00 każdej osoby niezameldowanej (także mojej lub mojej żony rodziny) powoduje wzywanie policji "za zakłócanie ciszy nocnej". Problemem jest też pranie, czy spuszczanie wody w ubikaccji, albo kąpiel po tej godzinie. Jest to uciążliwe, ale cóż.... Od kilku lat nasi znajomi wiedzą, że przed 22, a nawet nieco wcześniej trzeba się ewakuować z naszego mieszkania (nie daj Boże, by dzieci biegały po 39 m2, wtedy trzeba się liczyć z wizytą wcześniej). Dziś wyszedłem na balkon na papierosa - palić na balkonie też nie wolno, więc czekałem, aż wszystkie światła w moim i sąsiednim pionie wygasną. I co zobaczyłem po skosie? Około 70-letnią sąsiadkę sikającą przy -8 stopniach na balkonie. Znając życie, ślad po siuśkach zwali na mikro-kundla mieszkającego piętro wyżej. Uważaj, paniusia, dzisiejsze telefony robią całkiem przyzwoite zdjęcia przy świetle lamp ulicznych! Dla sąsiadki- YAFUD@@@«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
remek | 79.189.81.* | 11 Grudnia, 2012 22:20
jakaś patologiczna dzielnica...
0
2
kfah | 78.133.178.* | 15 Grudnia, 2012 20:38
k..a znam ten ból. współczuję sąsiadów. wynajmujesz mieszkanie?
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
remek | 79.189.81.* | 11 Grudnia, 2012 22:20
jakaś patologiczna dzielnica...
kfah | 78.133.178.* | 15 Grudnia, 2012 20:38
k..a znam ten ból. współczuję sąsiadów. wynajmujesz mieszkanie?