Dzień przed mikołajkami miałam sporo zajęć, więc poszłam późno spać. Następnego dnia śpię sobie smacznie, a tu nagle budzi mnie telefon. Dzwonił kolega, któremu załatwiłam pracę w mojej firmie. Poirytowana zapytałam czemu mnie budzi, a on na to, że musiał coś rano załatwić w urzędzie, firma jeszcze nie jest otwarta, więc nie ma co robić i dzwoni żeby tak sobie z kimś pogadać. Powiedziałam mu żeby spadał i poszłam spać z powrotem. A właściwie próbowałam, bo przez kolejną godzinę nie mogłam zasnąć, a potem musiałam wstawać do pracy. Strasznie niewyspana i totalnie wkurzona poszłam do firmy. Po 40 minutach szef wezwał mnie i kilka innych osób, by powiadomić nas, że zostaliśmy do końca grudnia przesunięci na najgorszy projekt, gdzie nie dość że jest mega ciężko zrobić dobry wynik, to jeszcze bezpośredni przełożeni co chwilę mieszają ludzi z błotem, a kasa taka sama jeśli nie gorsza, jak na projekcie na którym dotychczas pracowałam. I to wszystko w mikołajki YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.