Pewnego mroźnego poranka miałam umówioną wizytę u lekarza, na którą czekałam ponad dwa tygodnie. Chcąc, nie chcąc ubrałam się ciepło, włożyłam 100 zł odłożone na wizytę do kieszeni spodni i ruszyłam do centrum. Po 40 minutach, już przy rejestracji okazało się, że pieniędzy nigdzie nie ma. Przeklinając na czym świat stoi umówiłam się na kolejną wizytę i wróciłam do domu. Gdy ściągałam spodnie okazało się, że 100 zł owszem i miałam, ale w tej małej kieszonce, którą czasami naszywają nad tymi normalnymi.. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Maruda [YAFUD.pl] | 04 Grudnia, 2012 15:01
Ponad dwa tygodnie czekania to jeszcze nic. Do niektórych specjalistów miesiącami się czeka.
Lubek [YAFUD.pl] | 04 Grudnia, 2012 16:56
@up "Latami"chciałeś powiedzieć...
jednaniewiadoma [YAFUD.pl] | 04 Grudnia, 2012 19:55
Może byc i tak ale do czego służy portfel?