To był koniec roku szkolnego i z koleżankami siedziałyśmy na dworcu, każda czekając na swój kurs odjazdu autobusu. Każda coś musiała jeść oprócz mnie. Wokół jedzenia zaczęły latać osy. Ja za to panicznie boję się tych owadów. Dziewczyny mnie uspakajały, że nic się nie stanie, ale i tak byłam w nerwach. Oczywiście jedna podleciała do mnie i z krzykiem wyskoczyłam na chodnik. Koleżanki śmiały się ze mnie, a ja rzuciłam tekst: 'Boję się wszystkiego co bzyka'. Już wiadomo o co chodziło. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
grgrgrgr | 46.76.77.* | 24 Listopada, 2012 11:20
problemy gimbazy część kolejna. Żal.
-1
2
Daria | 95.49.74.* | 24 Listopada, 2012 17:11
Buahahahahaha, latająca osa i dodatkowo tekst o bzykaniu- boki zrywać. :-/
-1
3
myśllisz ż'e to było śmieszne? | 217.212.230.* | 24 Listopada, 2012 17:32
to co w nicku-,-'
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
grgrgrgr | 46.76.77.* | 24 Listopada, 2012 11:20
problemy gimbazy część kolejna. Żal.
Daria | 95.49.74.* | 24 Listopada, 2012 17:11
Buahahahahaha, latająca osa i dodatkowo tekst o bzykaniu- boki zrywać. :-/
myśllisz ż'e to było śmieszne? | 217.212.230.* | 24 Listopada, 2012 17:32
to co w nicku-,-'