Mam 19-letnią siostrę, która niedawno znalazła sobie chłopaka. Przyjechał z daleka, no ale cóż... Załóżmy, że ma na imię Bartek. Pewnego dnia, siedziałam sobie na komputerze w pokoju mojej siostry. Nagle, siostra wparowała do pomieszczenia z Bartkiem nie patrząc na nic innego, tylko na siebie. Po czym przykryli się kocem i tam zaczęli się namiętnie całować i baraszkować. Po jakiś dwudziestu minutach skończyli. Odkryli koc, ukradkiem na mnie spojrzeli, i zaczęli szeptać. - O ku**a, ona tu jest! - No, to co robimy? Po tych słowach, których najwyraźniej miałam nie usłyszeć, gwałtownie wstali, narzucili na siebie kurtki, szybko włożyli buty i zniknęli z mieszkania zamykając drzwi wejściowe na klucz. Przyszli o 23:00 myśląc, że już śpię... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
UUUT | 109.74.98.* | 15 Listopada, 2012 01:16
Siedzisz 20 minut przy kompie przy siostrze bzykającej się z facetem kilka metrów dalej i nawet nie znać o sobie, ani nie wychodzisz?
0
2
HSWH | 109.74.98.* | 15 Listopada, 2012 01:17
*nie dasz znać o sobie
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
UUUT | 109.74.98.* | 15 Listopada, 2012 01:16
Siedzisz 20 minut przy kompie przy siostrze bzykającej się z facetem kilka metrów dalej i nawet nie znać o sobie, ani nie wychodzisz?
HSWH | 109.74.98.* | 15 Listopada, 2012 01:17
*nie dasz znać o sobie