Poniedzialek rano. Nauczyciel matematki po tygodniowej nieobecnosci wrocil do szkoly. Na poczatku lekcji wytlumaczyl czemu go nie bylo. Okazalo sie ze jego ojca potracil jakis 22-letni kierowca na przejsciu dla pieszych. Nasz matematyk ma taki charakter ze obraca wszystko w zart. Rozmawiamy wiec na temat symetrii, pokazuje ksiazke i mowi ze ,,jak bedzie wgnieciona to juz nie bedzie symetryczna ,, a nastepnie dodal ,,jak moj ojciec dwa razy uderzyl w szybe kierowcy to auto juz nie bedzie symetryczne,, . Reakcja klasy ? Cisza , ktos tylko cicho sie zasmial gdzies z tylu.. Dla tego pana Yafud. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.