Pracuję na ręcznej myjni samochodowej. Któregoś dnia przyjechała młoda kobieta niesamowitym camaro ss. Miało być na "małe pranko", bo tylko jeden dywanik. Po zajrzeniu do auta oczom moim i współpracownika ukazała się wielka plama koloru piaskowego na czarnym dywaniku, części fotela, skrzyni biegów i kokpicie. To była farba do ścian. Klientka zamiast zabezpieczyć 5-litrowe wiaderko postawiła je na przednim siedzeniu obok kierowcy i przy hamowaniu wiaderko spadło na podłogę. Nie wiem dla kogo większy YAFUD -dla jej męża, który jest właścicielem auta, a ona miała tylko pojechać na zakupy;dla niej, czy dla nas, ze względu na 3h czyszczenia jednego auta i części myjni za marne grosze.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Senemedar [YAFUD.pl] | 27 Września, 2012 09:07
Dać takiej debilce samochód to jak dać małpie granat.