Pewnego dnia postanowiłam spotkać się z koleżankami na mieście. Będąc jeszcze w domu przed wyjściem na autobus postanowiłam jeszcze skorzystać z toalety. Moją torbę położyłam obok brudnych ubrań, które prała mama. Po załatwieniu się chwyciłam szybko torbę i pobiegłam na autobus. Po drodze ludzie na mnie troszkę dziwnie patrzyli, a gdy podeszłam w końcu do koleżanek pokazały mi w czym rzecz. Mam torebkę zapinaną na duże rzepy, a jedna brudna skarpetka mojego taty przyczepiła się do niej i pięknie sobie zwisała robiąc za ozdobę... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
LILIANNA [YAFUD.pl] | 24 Września, 2012 23:10
Gdzie wy mieszkacie? Pralni nie macie, albo choćby głupiego kosza na brudy? Poza tym skarpetek się nie pierze, tylko po użyciu wyrzuca do śmieci!