Być może zadał przez przypadek wyjątkowo trudny przykład, którego nie mógł rozwiązać przez drobny błąd w obliczeniach. Nie widzę w tym nic szczególnego, prócz Twojego idiotyzmu.
1
3
Malefikar | 95.160.81.* | 15 Września, 2012 18:17
No i? To wy macie to rozwiązać a nie nauczyciel. Na studiach to standard. Jak profesor nie wie jak coś zrobić (albo mu się nie chce), to zadaje to do zrobienia studentom, dzięki czemu na następny dzień ma 200 różnych sposobów rozwiązania problemu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
lovelasowa | 79.162.209.* | 13 Września, 2012 17:40
U mnie tak było.
Mordechaj [YAFUD.pl] | 14 Września, 2012 16:23
Być może zadał przez przypadek wyjątkowo trudny przykład, którego nie mógł rozwiązać przez drobny błąd w obliczeniach. Nie widzę w tym nic szczególnego, prócz Twojego idiotyzmu.
Malefikar | 95.160.81.* | 15 Września, 2012 18:17
No i? To wy macie to rozwiązać a nie nauczyciel. Na studiach to standard. Jak profesor nie wie jak coś zrobić (albo mu się nie chce), to zadaje to do zrobienia studentom, dzięki czemu na następny dzień ma 200 różnych sposobów rozwiązania problemu.