Sytuacja sprzed dokładnie 20 lat. Byłem wtedy 13-sto letnim dzieciakiem, którego rodzice wysłali na kolonię na Mazury. W ramach wycieczki pojechaliśmy cała grupą zwiedzać Wilczy Szaniec do Gierłoży. Mało kto był zadowolony z takiego rodzaju spędzania czasu. Wiadomo, dzieciaki wolały plażowanie i kąpiel w jeziorze. Szliśmy grupą za przewodnikiem - starszym panem, który mocno kulał na jedną nogę ale mimo tego szedł bardzo szybkim krokiem. Ciężko było za nim nadążyć. Ja w tamtym czasie dużo przeklinałem i nie stroniłem od wulgarności. Po kilkunastu minutach szybkiego marszu, będą jakieś 8-10 metrów za przewodnikiem, zwróciłem się do kolegów dokładnie takimi słowami: - Dlaczego ten kulawy skur...l tak zapier....la? W tym momencie przewodnik obraca się do nas i nie przestając maszerować stwierdza: - Musimy iść szybko bo mamy dużo do zobaczenia. Myślałem, że zapadnę się pod ziemie. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
LILIANNA [YAFUD.pl] | 06 Września, 2012 08:14
Niezłe, dość śmieszne. Widać, że 'kulawy skurviel' miał dobry słuch...