Działo się to niecały miesiąc temu. Malowałam płot i trafilam na delikatnie oderwana sztachetę. Chcąc ją przybić jakimś kamieniem pędzel odłożyłam na płot. Gdy chcialam ją przybić jak sie okazało nie kamieniem a kawałkiem betonu, który sie połamał na pół oderwałam całkiem sztachetę. Wstałam aby odstawić ją na bok i w tym momęcie spadł mi na glowe pędzel cały w farbie.. do tego jeszcze ze złości zamachnęłam się ręką i wylałam resztę farby.. wspomnę jeszcze, że chcąc przejść przez płot na nim utknęlam. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.