Zadzwoniła do mnie moja narzeczona z pytaniem gdzie jestem bo chciałaby dać mi kilka dokumentów związanych z organizacją wesela. Powiedziałem jej żeby jechała do moich rodziców bo ja tam będę. Wyszedłem od znajomego i ruszyłem w kierunku samochodu. Zobaczyła mnie wtedy moja narzeczona. Stwierdziła, że ją okłamałem bo mówiłem że jestem u rodziców a szlajam się gdzieś. Przekonywanie jej żeby nie odwoływała ślubu zajęło mi dwa tygodnie. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Głupi TY Ja żałuję do dziś że nie pogoniłem mojej szmaty jak mnie z z moja siostrą zobaczyła (nie znała jej jeszcze wtedy) i zrobiła scenę... Siostra powiedziała że to niedobrze jak jedno drugiemu nie ufa.... Miała rację :(
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
doświadczonyiwściekły | 94.251.148.* | 15 Sierpnia, 2012 07:57
Głupi TY
Ja żałuję do dziś że nie pogoniłem mojej szmaty jak mnie z z moja siostrą zobaczyła (nie znała jej jeszcze wtedy) i zrobiła scenę...
Siostra powiedziała że to niedobrze jak jedno drugiemu nie ufa.... Miała rację :(