Rzecz działa się bardzo dawno temu, pierwsze dni w liceum, zupełnie nowi ludzie, nikogo nie znałem. Przychodząc do szkoły po pierwszym zebraniu rodziców koledzy i koleżanki dziwnie się na mnie patrzeli, okazało się, że jak wychowawca poznawał rodziców, gdy padło moje nazwisko podniósł się ojciec i powiedzial coś w stylu "Mój syn, chociaż kto wie". Nie ma to jak najeść się takiego wstydu na początek przed nowymi ludźmi w klasie. YAFUD.«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.