Ta wpadka nie spodobała się moderatorom i znajduje się obecnie w odrzutach. Głosuj jeśli się nie zgadzasz z naszą opinią
21.07.2012 14:00 TRASH #18024
?Głosy: 83Komentarze: 8Co za dzień. Poszłam sobie po południu na rower z przyjaciółką (nazwijmy ją tu A.). Jako, że słoneczko grzało, to postanowiłyśmy sobie zjeść lody. Podjeżdżamy pod sklep, kupujemy, siadamy na barierce przed sklepem i jemy. W pewnym momencie A. zaczyna się śmiać. Z czego? Otóż, lód, którego jadłam, najwyraźniej znudził się siedzeniem w tubce i postanowił wyjść dołem. Tak, dołem. Tam, gdzie nie powinno być żadnego otworu. Miałam zalane i ulepione nim spodnie w okolicy krocza, co wyglądało, jakbym wiadomo co zrobiła. No trudno, dalej siedzę i jem. W pewnym momencie lód wypadł mi z tubki. No cóż, zdenerwowałam się i kopnęłam go za siebie. Nagle zaczęłyśmy się z pewnej rzeczy bardzo śmiać. Naprawdę mocno. Tak mocno, że aż przechyliwszy się do tyłu upadłam. W krzaki. Ręka mocno podrapana od nadgarstka do połowy ramienia. I na dodatek potem, podnosząc się wsiadłam idealnie w loda. Tak, dokładnie w tego, który mi wypadł i przez którego miałam ulepione ręce. YAFUD
?Głosy: 83Komentarze: 8©Copyright 2009-2025 YAFUD.PL - Tekstowe demotywatory, śmieszne teksty, wpadki i historie z życia wzięte to nasz sposób na dobry humor. Polityka prywatności.
kitka [YAFUD.pl] | 21 Lipca, 2012 15:38
Niemożliwe!
SzalonaMama20 [YAFUD.pl] | 21 Lipca, 2012 18:13
Ojooj, straszne.
bajekk | 82.145.211.* | 21 Lipca, 2012 22:33
jakież to tragiczne ...
Krisu1221 [YAFUD.pl] | 22 Lipca, 2012 00:55
Ty jeszcze żyjesz po takim czymś?
KiloQram09 [YAFUD.pl] | 22 Lipca, 2012 01:05
Może i żyje, ale najwyraźniej po takim przeżyciu coś jej się w mózgu poprzestawiało...
Niemiec [YAFUD.pl] | 22 Lipca, 2012 13:46
głupia polska pipa, dostała od kapitalizmu loda i rzuca za siebie
Źródło bólu | 82.145.211.* | 22 Lipca, 2012 15:09
Śmietankowe czy czekoladowe?
ArHaheigrab [YAFUD.pl] | 23 Lipca, 2012 07:34
Dosiadlas loda, a potem mialas nim cale rece ulepione. Dostrzegam tu kontekst sexualny/erotyczny.