Wczoraj podczas gdy jechalam do domu, popsul mi sie samochod niedaleko lasu. Zaczal przez pare sekund dymic spod maski, nie znam sie zbytnio na autach. Nastepnie wrzucilam jalowy bieg i przepchnelam go w drozke przy lesie, tak aby nie utrudnial ruchu na jezdni(bylo to dezelowane tico). Podczas stania przy drodze wzielam swoja torebke i szukalam telefonu aby zadzwonic do ojca po pomoc. Za jakies 5 minut zajezdza jakies nieznajome auto i kierowca pyta sie co oferuje. Wnet spostrzeglam o co chodzi i mu wszystko wytlumaczylam. Wzial mnie za ssaka lesnego moze dlatego ze bylam w dosc krotkiej spodnicy tzw mini. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
OjciecChrzestny [YAFUD.pl] | 13 Lipca, 2012 23:24
Sama prowokujesz.
kenwood | 178.37.146.* | 14 Lipca, 2012 00:46
I ile zarobiłaś?