Razem z moimi dwoma(z trzech) psiapsiółkami zostałyśmy zaproszone na urodziny do mojego przyjaciela z klasy. Urodziny były w Boże Ciało. Byłyśmy jedynymi dziewczynami na imprezie, bo był jeszcze M., S. no i ten kolega. Dodam tylko, że ten chłopak co miał urodziny jest klasowym klaunem i zboczeńcem, a jestem w piątej klasie. On mieszka bardzo blisko mojej szkoły. Było ciepło więc siedzieliśmy u niego na podwórku. Później zaczeliśmy grać w Ninja Party. Zabawa polegała na tym, że ja z dziewczynami miałyśmy liczyć u niego w domu do 100, a on M. i S. mieli się schować. Kiedy skończyłyśmy odliczanie zaczełyśmy szukać u niego na podwórku, ale później wyszliśmy przez drugą furtkę. Poszłyśmy na najbliższą ulicę, na której ten chłopak się bawi i ich znalazłyśmy. Chowali się za murem i gdy ich znalazłyśmy to jubilat zawiązywał pasek do spodni. Już wracaliśmy do domu, bo był grill. My weszłyśmy furtką, a chłopaki wspinali się na bramę. Nagle zauważyliśmy, że jakiś żul podchodzi pod dom na przeciwko. Zaczął robić kupe. My odeszłyśmy, bo nie był to fajny widok. Tak samo M. i S. poszli z nami. Ten co miał urodziny siedział na bramie i gapił się na tego żula ze śmiechem. Kiedy menel poszedł zostawił butelke i jubilat krzyknął: - Ej zapomniałeś browsa! YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
LILIANNA [YAFUD.pl] | 17 Czerwca, 2012 16:24
Masz kilka odrzuconych yafudów.
Proponuję dorosnąć, a narazie korzystaj z piaskownicy.