Studiuję i mieszkam na stancji. Jakiś czas temu wracałam z trzema kolegami do domu. Pociąg był podstawiony a my przyszliśmy nieco wcześniej, aby zająć miejsca siedzące. Siedzimy a jako, że było jeszcze trochę czasu wiecznie głodny kolega wyskoczył kupić sobie coś w KFC. Oczywiście mieliśmy pilnować, aby nikt nie zajął mu miejsca. Ludzi w wagonie przybywa, każdy pyta "czy tu wolne"a jego nie ma i nie ma. Odmówiliśmy nawet starszym osobom. W pewnym momencie przecisnęła się do nas blondyna - typowy plastik: tleniony blond, ciuszki, które ledwo co zakrywały i tona tapety na twarzy. Pyta czy może usiąść. Koledzy kopary przy ziemi i się na nią gapią. W końcu jeden takim piskliwym głosem wydukał "Eee... wolne."Panienka usiadła a po chwili słychać gdzieś w tłumie męski głos: "Ach, ten męski instynkt!"Oni- burak na twarzy a cały wagon w śmiech. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
KiloQram09 [YAFUD.pl] | 09 Czerwca, 2012 17:57
To nie jest ani śmieszne, ani dobijające...
Ruda | 95.40.77.* | 10 Czerwca, 2012 06:01
może ja jestem jakaś opóźniona, ale totalnie nie rozumiem o.O gdzie tu yafud...?
Stra | 194.166.235.* | 10 Czerwca, 2012 14:28
A potem wstał kierowca pociągu i zaczął klaskać.
kolejarz | 91.192.228.* | 11 Czerwca, 2012 07:30
A tory też były złe...