Jak wiadomo, wśród studentów z kasą krucho, toteż dorabiam sobie zbierając puszki. W jednym dniu mieliśmy odwołane zajęcia, więc mogłem poświęcić na to zajęcie kilka godzin więcej. Niestety, po jakimś czasie miałem potrzebę pójścia do toalety, a że byłem na dość sporym odludziu, a i do mojego mieszkania było daleko, poszedłem do okolicznego lasku, zostawiając worek z puszkami na skraju drogi. Gdy wróciłem, worka już nie było. Pięć kilo puszek (ok. 20 zł) i cały dzień zbierania poszło na marne. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Jak wiadomo z kasą krucho. Zwłaszcza u ludzi którzy nie są przedsiębiorczy bez względu na to czy są studentami, uczniami gimnazjum, pracownikami fizycznymi lub nie.
-2
2
Axl | 83.24.177.* | 26 Sierpnia, 2012 14:11
Nie wierzę, że student, czyli raczej młody i silny facet może mieć aż taki problem z kasą, by zbierać puszki. Stary, za robotę się weź, ulotki rozdawać, w call center siedzieć, McDonald na poł etatu to 1500 na rękę. Kur*a, przedsiebiorczość zanika, kiedyś sobie ludzie radzili, a teraz zamiast coś z sobą zrobić, lepiej zbierać puszki i płakać na ciężki los studenta.
1
3
Henwinger | 94.23.17.* | 26 Sierpnia, 2012 14:18
@Axl: z tym rozdawaniem ulotek to lepiej sobie darować, bo na ogół na takiej pracy nie się zarabia. Praca na czarno, potem nagle okazuje się, że pracodawca nie wypłaci całości należnych pieniędzy tylko połowę itd. Poza tym afera z ostatnich dni:
Od takiej "pracy"to lepiej trzymać się z daleka. Prawda jest taka, że młodych chcą kantować na każdym kroku.
1
4
miki | 176.103.166.* | 26 Sierpnia, 2012 18:14
@Axl Żadna praca nie hańbi.
0
5
Axl | 83.24.177.* | 26 Sierpnia, 2012 20:09
Nie zrozumiałeś (jak zwykle na tym portalu). Nie mam nic przeciwko zbieraniu puszek, ale nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji, gdy młódy, zdrowy facet nie może znaleźć lepszej pracy. Jest naprawdę multum zajęć dla studentów, gdzie żadne kwalifikacje nie są potrzebne (sam studiuję i pracuję, prace znalazłem po 2 dniach). Ale mówię, lepiej załamać ręce, zbierać puszki i płakać na ciężki los studenta. A mnie się jako studentowi na własnym utrzymaniu żyje bardzo dobrze, ale może to dlatego, ze wolałem wykazać się minimum przedsiebiorczości, zamiast jęczeć, jak większość naszych "bezrobotnych".
Axl, to ile zarabiasz, i dlaczego tak mało? Dlaczego jeszcze nie znalazłeś lepszej pracy? Zbyt leniwy jesteś, by poszukać?
0
7
Axl | 83.6.111.* | 27 Sierpnia, 2012 14:35
Zarabiam ok. 1800 netto, pracuję w biurze, nie znalazłem lepszej pracy, bo ta jest dobra i, biorąc pod uwagę moje (na razie żadne, bo studiów nie skonczyłem) kwalifikacje bardzo dobrze płatna. Jeszcze coś?
Tak, chodzi mi o to, że strasznymi ogólnikami zapodałeś ideę znalezienia pracy.
Należy zacząć od określenia kiedy praca jest "dobra". Ile byś nie zarabiał, zawsze można powiedzieć, że nie do wyobrażenia jest fakt, że nie możesz znaleźć lepszej pracy. Masz też założenie, że koleś jest zdrowy i silny - tego nie wiemy.
Poza tym, nie podoba mi się fakt pogardy z jaką traktujesz zbieranie puszek. Według mnie lepsze to, niż kompletne nicnierobienie i narzekanie. To tak, jakbym ja teraz gardził Tobą, że tylko 1800zł zarabiasz... pomimo, że to zły zarobek nie jest, a żadna praca czy uczciwy sposób na zarobek nie hańbi.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
tarde [YAFUD.pl] | 26 Sierpnia, 2012 13:43
Jak wiadomo z kasą krucho. Zwłaszcza u ludzi którzy nie są przedsiębiorczy bez względu na to czy są studentami, uczniami gimnazjum, pracownikami fizycznymi lub nie.
Axl | 83.24.177.* | 26 Sierpnia, 2012 14:11
Nie wierzę, że student, czyli raczej młody i silny facet może mieć aż taki problem z kasą, by zbierać puszki. Stary, za robotę się weź, ulotki rozdawać, w call center siedzieć, McDonald na poł etatu to 1500 na rękę. Kur*a, przedsiebiorczość zanika, kiedyś sobie ludzie radzili, a teraz zamiast coś z sobą zrobić, lepiej zbierać puszki i płakać na ciężki los studenta.
Henwinger | 94.23.17.* | 26 Sierpnia, 2012 14:18
@Axl: z tym rozdawaniem ulotek to lepiej sobie darować, bo na ogół na takiej pracy nie się zarabia. Praca na czarno, potem nagle okazuje się, że pracodawca nie wypłaci całości należnych pieniędzy tylko połowę itd. Poza tym afera z ostatnich dni:
http://m.krakow.gazeta.pl/krakow/1,106511,12326272,Roznosili_ulotki__a_teraz_musza_za_to____placic___Pracodawca_.html
Od takiej "pracy"to lepiej trzymać się z daleka. Prawda jest taka, że młodych chcą kantować na każdym kroku.
miki | 176.103.166.* | 26 Sierpnia, 2012 18:14
@Axl Żadna praca nie hańbi.
Axl | 83.24.177.* | 26 Sierpnia, 2012 20:09
Nie zrozumiałeś (jak zwykle na tym portalu). Nie mam nic przeciwko zbieraniu puszek, ale nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji, gdy młódy, zdrowy facet nie może znaleźć lepszej pracy. Jest naprawdę multum zajęć dla studentów, gdzie żadne kwalifikacje nie są potrzebne (sam studiuję i pracuję, prace znalazłem po 2 dniach). Ale mówię, lepiej załamać ręce, zbierać puszki i płakać na ciężki los studenta. A mnie się jako studentowi na własnym utrzymaniu żyje bardzo dobrze, ale może to dlatego, ze wolałem wykazać się minimum przedsiebiorczości, zamiast jęczeć, jak większość naszych "bezrobotnych".
Nyuno [YAFUD.pl] | 27 Sierpnia, 2012 13:25
Axl, to ile zarabiasz, i dlaczego tak mało? Dlaczego jeszcze nie znalazłeś lepszej pracy? Zbyt leniwy jesteś, by poszukać?
Axl | 83.6.111.* | 27 Sierpnia, 2012 14:35
Zarabiam ok. 1800 netto, pracuję w biurze, nie znalazłem lepszej pracy, bo ta jest dobra i, biorąc pod uwagę moje (na razie żadne, bo studiów nie skonczyłem) kwalifikacje bardzo dobrze płatna. Jeszcze coś?
Nyuno [YAFUD.pl] | 30 Sierpnia, 2012 15:53
Tak, chodzi mi o to, że strasznymi ogólnikami zapodałeś ideę znalezienia pracy.
Należy zacząć od określenia kiedy praca jest "dobra". Ile byś nie zarabiał, zawsze można powiedzieć, że nie do wyobrażenia jest fakt, że nie możesz znaleźć lepszej pracy.
Masz też założenie, że koleś jest zdrowy i silny - tego nie wiemy.
Poza tym, nie podoba mi się fakt pogardy z jaką traktujesz zbieranie puszek. Według mnie lepsze to, niż kompletne nicnierobienie i narzekanie. To tak, jakbym ja teraz gardził Tobą, że tylko 1800zł zarabiasz... pomimo, że to zły zarobek nie jest, a żadna praca czy uczciwy sposób na zarobek nie hańbi.