Dzisiaj był ciepły, słoneczny dzień. Jakiś kretyn rozkopujący beton przed domem zniszczył również mrówkom gniazdo. Biedne insekty musiały się gdzieś podziać, i oczywiście musiały wybrać mój dom. Mamy teraz wielki problem, gdyż rozlazły się po całym mieszkaniu, i gdzie nie spojrzeć to mrówka. Nie możemy użyć trucizny gdyż mamy kota. Póki moja Mama czegoś nie wymyśli, ja postanowiłam wziąć zwyczajną szklankę z odrobiną wody i wrzucać tam każdą złapaną mrówkę aby się utopiła (nie chcę zgniatać każdej ofiary)... Niestety, musiałam się ich jakoś pozbyć, gdyż dobierały się już do jedzenia.
Właśnie teraz popijałam sok, kiedy Mama zawołała mnie, abym pomogła jej rozwiesić pranie. Okej, zawsze jej pomagam, poszłam - zrobiłam;po czym wróciłam do pokoju. Bez patrzenia sięgnęłam po szklankę na biurku i... zanim się zorientowałam, WYPIŁAM wodę z wyżej wspomnianymi mrówkami! YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Bear | 77.247.181.* | 31 Maja, 2012 02:47
Mrówki są jadalne, więc nie ma problemu.
0
2
Agatax333 | 79.186.169.* | 31 Maja, 2012 15:38
rozsyp proszek do pieczenia - dla kota nieszkodliwy, a mrówki odstrasza;)
...już się ich pozbyłyśmy. WSZYSTKICH. Zostawiłam ogryzek jabłka w kącie i Mama popryskała wszystkie mrówki które się zebrały. Jak widać, wszystkie które dostały się do domu tam przylazły. Nie widziałam nawet pół mrówki od tamtego dnia. Kotek OK :)
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Bear | 77.247.181.* | 31 Maja, 2012 02:47
Mrówki są jadalne, więc nie ma problemu.
Agatax333 | 79.186.169.* | 31 Maja, 2012 15:38
rozsyp proszek do pieczenia - dla kota nieszkodliwy, a mrówki odstrasza;)
Cruci | 79.191.96.* | 31 Maja, 2012 17:18
Bear Grylls byłby z Ciebie dumny!;P
tyryryry | 188.47.7.* | 31 Maja, 2012 17:38
cynamon...
LILIANNA [YAFUD.pl] | 01 Czerwca, 2012 17:41
Kup kameleona. To ci wyżre to paskudztwo.
Alisha [YAFUD.pl] | 01 Czerwca, 2012 21:43
...już się ich pozbyłyśmy. WSZYSTKICH. Zostawiłam ogryzek jabłka w kącie i Mama popryskała wszystkie mrówki które się zebrały. Jak widać, wszystkie które dostały się do domu tam przylazły.
Nie widziałam nawet pół mrówki od tamtego dnia.
Kotek OK :)