Dzisiaj rano mój Mężuś przytulił mnie i powiedział "Gruszeczko ty moja". Bardzo mnie to zdziwiło, bo nigdy tak do mnie nie mówił, zazwyczaj jego zakres epitetów nie wykraczał poza "Kotek", "Skarbuś", ale nigdy GRUSZECZKA... Więc pytam się, co go napadło, a on do mnie, że to od "walenia gruchy"i zaczął się śmiać... Przyjęłam to za żart (zwłaszcza, że mój Kochany lubi sobie czasem trochę wulgarnie zażartować :P) No i tak się śmiejemy razem, jeszcze tacy zaspani, wtem mój Żartowniś z kamienną twarzą odwraca się na plecy, zsuwa z siebie kołdrę i rzecze: "No wiesz... Ale to zobowiązuje..."
LILIANNA [YAFUD.pl] | 01 Czerwca, 2012 07:38
Administratorzy na Dzień Dziecka chyba trochę się napili, bo uważam, że to powinno trafić na główną. Jest naprawdę fajne, a tam zamieszczają śmieci.
Msciwy [YAFUD.pl] | 01 Czerwca, 2012 07:47
Padnij... padnij trupem.