Kiedyś trafiłem chyba na początkującego złodziejaszka. Zdarzyło się tak, że wracałem sam z klubu, w nocy, lekko podpity. Na ulicy zaczepił mnie jakiś facet z pytaniem czy wiem która godzina. Ja wyjąłem komórkę, powiedziałem która godzina i trzymając dalej w ręku telefon odszedłem. Po kilku metrach dostałem czymś w głowę, wyżej wymieniony facet wyrwał mi komórkę z ręki i zaczął uciekać. Moją pierwszą myślą było gonić go, tak więc zrobiłem. Złodziej po przebiegnięciu dosłownie 10metrów potknął się o swoje nogi i ratując telefon, przywalił twarzą w betonowy chodnik. Podbiegłem, próbowałem wyrwać mu telefon z ręki, chłopak dostał jeszcze kilka ciosów na twarz i w końcu puścił komórkę. Zauważyłem też że nie miał dwóch jedynek. Dla złodzieja YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
kenwood | 87.204.219.* | 14 Maja, 2012 21:08
Złodziejom powinno się od razu łapska obcinać. Albo od razu głowy.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
kenwood | 87.204.219.* | 14 Maja, 2012 21:08
Złodziejom powinno się od razu łapska obcinać. Albo od razu głowy.