Sytuacja sprzed dwóch lat. Rozmawiam z kolegą przy grillu, dialog wygląda mniej więcej tak: On-Pamiętasz Mateusza z sąsiedztwa, bo ostatnio go spotkałem? Ja -I co? On-No fajnie. Dobre kawały opowiada. Tarzał byś się po podłodze i nie mógł wstać. To był koniec dialogu, gdyż kolega zorientował się, że jestem sparaliżowany od pasa w dół i i tak bym nie wstał. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
-5
1
LILIANNA [YAFUD.pl] | 21 Maja, 2012 13:33Ten komentarz psuł Wam humor, więc został ukryty. Pokaż go
To by cię chyba podniósł?
1
2
poikop | 83.22.112.* | 23 Maja, 2012 17:29
Aha. Twój kolega nie wiedział, że jesteś sparaliżowany...
LILIANNA [YAFUD.pl] | 21 Maja, 2012 13:33Ten komentarz psuł Wam humor, więc został ukryty. Pokaż go
To by cię chyba podniósł?
poikop | 83.22.112.* | 23 Maja, 2012 17:29
Aha. Twój kolega nie wiedział, że jesteś sparaliżowany...
superkarolek2 [YAFUD.pl] | 25 Maja, 2012 15:02
Wiedział tylko zapomniał