Jestem uczniem liceum. Wraz z kolegami postanowiliśmy wybrać się w pewne miejsce( centrum miasta). Nie chciało nam się iść, więc postanowiliśmy skorzystać z komunikacji miejskiej(potocznie zwanej m.p.k.)W pobliżu przystanku stał samochód, w którym można było nabyć bilety. Gdy wszyscy kupiliśmy bilety, czekaliśmy aż zrobi to nasz kolega. On podszedł do nas zmieszany i zapytał dokąd ma kupić ten bilet. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.