Wczoraj mój ojciec kazał mi przekazać paczkę z jakąś rzeczą, którą ktoś kupił na allegro, a tak się składa, że ta osoba ma swój dom na sąsiednim osiedlu, więc można było ją dostarczyć osobiście. No i przyszedłem tam wczoraj po południu, otworzyła mi jakaś rudowłosa dziewczyna, na oko około 25. lat, no i już na wstępie spojrzała na mnie jakoś tak wojowniczo i agresywnie. Zacząłem spokojnie mówić, że ja z paczką z allegro, ale w pewnej chwili zauważyłem, że ona jest boso i ma piegi na stopach i paznokcie u nóg pomalowane na czarno, ubawił mnie widok jej stóp, więc trochę się roześmiałem, patrząc na nie, ale nie złośliwie, tylko tak sympatycznie, a ona dosłownie zaczęła warczeć i powiedziała: "NO COO?!!", wyglądała jakby jakiegoś szału dostała i zamknęła mi drzwi przed nosem i usłyszałem przez drzwi jej krzyk: "Spie**alaj, śmiać się ze mnie będzie!". No i niby zabawna sytuacja, ale ona nie zabrała mojej paczki, a ja boje się tam isć drugi raz i boje się, że wystawi mojemu ojca negatywa na allegro z mojego powodu. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
gush | 109.110.199.* | 07 Maja, 2012 13:20
Ona kupiła - ona odbiera. Proste.
Msciwy [YAFUD.pl] | 07 Maja, 2012 13:39
Skoro zachowywała się agresywnie od początku, to sama jest sobie winna.