Kraków - Śródmieście. Wybraliśmy się z koleżanką do baru orientalnego na chińszczyznę. Wchodzimy, niewielki ruch, podchodzi kelnerka daje nam menu, wybieramy, zamawiamy jedzenie. Czekaliśmy jakieś 10min, nadchodzi nasz obiad. W międzyczasie przyszedł pan w pasiastym garniturze, zamówił coś do jedzenia i piwo. Piwko chlapnął w miarę czekania. Pech chciał, że koleżanka w swoim daniu znalazła niewielki kawałek szkła i się wystraszyła, powiadomiła kelnerkę i pani zaproponowała, że jeszcze raz jej zrobią to samo. Kawałek wielkości pinezki na grubość ścianki szklanki. YAFUD połknąć coś takiego. Chwilę później zdenerwowany już pan w pasiastym garniturze podchodzi do baru i mówi, że czeka już pół godziny i ma dość i chce rozmawiać z szefem, bo coś takiego jest nie do pomyślenia. Więc kelnerka mu mówi, że nie czekał 30min, ale jakieś 15min, czyta o której przyjęła zamówienie. Pan uparcie chce rozmawiać z szefem, a ona mówi, że szefa nie ma. To zdanie się powtórzyło parę razy. W końcu pan wyciąga, jak mu się wydaje, argument-żyletę i mówi: "Jestem z banku", a kelnerka na to: "No i co?", pan zbity z tropu nie znalazł argumentu, coś mówił, że narobi im kłopotów, a kiedy pani zapytała jakich, nie potrafił odpowiedzieć, zapytała czy chce zrezygnować z zamówienia, ale pan poszedł i potulnie usiadł. YAFUD dla pana bankiera:)«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Mam to wszystko w nosie ,mam dość ignorancji ,zle się czuję ,ale kogo to obchodzi?chińszczyzna pewnie mi zaszkodziła ,koniec tematu,jak zawsze poradzę sobie .
2
5
kenwood | 178.37.148.* | 16 Kwietnia, 2012 15:30
W chińskiej restauracji: - A ten kurczak to świeży? - Jaśne! Jeście wciolaj biegał po piwnicy i myśzy łapał!
1
6
kukuryku | 77.255.121.* | 17 Kwietnia, 2012 02:13
Co to ma być???
2
7
fejk | 77.254.145.* | 17 Kwietnia, 2012 18:13
Przerost formy nad treścią, Kukuryku;)
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Msciwy [YAFUD.pl] | 16 Kwietnia, 2012 08:55
No tak, kuchnia orientalna. Obiad sam chodzi...